Pierwszy test polskiego silnika rakietowego SF1000

Pierwszy test polskiego silnika rakietowego SF1000

Trwają prace testowe SpaceForest nad nowym silnikiem SF1000. Docelowo ten nowy system napędowy ma trafić do polskiej rakiety SIR.

Obiecujący projekt

SF1000 to obiecujący i przełomowy projekt. To nowy hybrydowy silnik, który ma zostać umieszczony w rakiecie polskiej produkcji. Dodajmy, że jest to największy aktualnie tego rodzaju silnik w Polsce. Projekt tego systemu napędowego opracowała firma SpaceForest. Ta sama firma zbudowała i przetestowała prototyp. Aktualnie trwa finalizacja projektu finansowana z funduszu polskiego Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Element ten stanowi integralny element większego, szerszego planu, którego celem jest budowa suborbitalnej rakiety nazwanej SIR.

Jak wszyscy doskonale zdajemy sobie z tego sprawę aktualnie polski sektor kosmiczny jest zbyt słaby, aby na równorzędnych warunkach rywalizować z zachodnią Europą. Jednym z celów firmy SpaceForest jest zmiana tego stanu rzeczy. Podmiot ten przez ponad trzy lata pozyskiwał środki finansowe pochodzące z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju przeznaczone na stworzenie od podstaw nowej rakiety suborbitalnej noszącej nazwę Suborbital Inexpensive Rocket.

Próba testowa

Zgodnie z projektem rakietę ma zasilać hybrydowy silnik rakietowy SF1000. To największy obecnie tego typu system napędowy w naszym kraju. Przeprowadzony niedawno na poligonie w Drawsku Pomorskim test nie można nazwać udanym, gdyż start nie zakończył się sukcesem. Kilka sekund po jego uruchomieniu doszło do nieprawidłowości, które wymagać będą poprawek i modyfikacji przed przeprowadzeniem kolejnej próby. Firma SpaceForest testowała podobne coraz większe silniki przez ostatnie dwa lata.

Rakieta SIR według planów ma stać się rakietą, która będzie latać na wysokość nawet 150 km. Ponieważ umowna granica ziemskiej atmosfery wynosi 100 km będzie to już pełnoprawna rakieta suborbitalna. Masa ładunku wynosząca 50 kg póki co nie imponuje. SIR docelowo ma mieć 10 metrów długości. Co niezwykle ważne rakieta ma być wielorazowego użytku, podobnie jak opracowana przez SpaceX Falcony 9. Zgodnie z założeniami gotowość do pierwszych lotów ma ona osiągnąć za 2 lata, w 2022 roku.