Alarmujące doniesienia naukowców: Lód morski w Arktyce może deficytowo zanikać już w następnej dekadzie

Alarmujące doniesienia naukowców: Lód morski w Arktyce może deficytowo zanikać już w następnej dekadzie

Wrzesień, miesiąc, w którym pokrywa lodowa w Arktyce osiąga swój najniższy poziom, może do połowy wieku stać się zupełnie wolny od lodu. Zapowiedzi naukowców przewidują również, że do końca stulecia sezon bez lodu mógłby potrwać kilka miesięcy, zależnie od skali emisji gazów cieplarnianych. Najbardziej pesymistyczne scenariusze przewidują, że Arktyka mogłaby pozostać bez lodu nawet podczas niektórych zimowych miesięcy.

Naukowcy klasyfikują Arktykę jako wolną od lodu, gdy pokrywa lodowa jest mniejsza niż milion kilometrów kwadratowych, co stanowi około 20% minimalnej sezonowej pokrywy lodowej obserwowanej w latach 80. XX wieku. W ostatnich latach wrzesień charakteryzował się powierzchnią lodu morskiego na Oceanie Arktycznym wynoszącą około 3,3 miliona kilometrów kwadratowych.

Zespół badaczy z Uniwersytetu Kolorado w Boulder dokonał analizy literatury naukowej dotyczącej prognoz zmian pokrywy lodowej oraz jej rozprzestrzeniania w Arktyce. Używając modeli klimatycznych, naukowcy ocenili możliwe zmiany, które mogą zajść w tym regionie w przyszłości.

Analizy wykazały, że pierwszy dzień wolny od lodu może nastąpić już w najbliższych latach, a to zależy od ilości emitowanych gazów cieplarnianych. Wrzesień bez lodu mogą zaobserwować już w latach 2035-2067. W najgorszym scenariuszu, do końca stulecia Arktyka będzie wolna od lodu od maja do stycznia. Przy łagodniejszych scenariuszach, region ten będzie wolny od lodu od sierpnia do października.

Główna autorka badania, Alexandra Jahn podkreśla, że „istotne jest przewidzenie momentu, w którym będziemy mogli zaobserwować pierwsze warunki wolne od lodu w Arktyce, co będzie widoczne dzięki danym satelitarnym”.

Jahn przyznaje, że głównymi czynnikami wpływającymi na globalne ocieplenie i utratę lodu morskiego są emisje gazów cieplarnianych. Zmniejszanie się pokrywy lodowej powoduje zwiększenie ilości ciepła pochłanianego przez ocean, co dodatkowo przyspiesza topnienie lodu i ocieplenie Arktyki.