Chwilówki – jak wyplątać się z finansowych kłopotów?

Chwilówki – jak wyplątać się z finansowych kłopotów?

Czy wiesz, że chwilówka może pomóc Ci wyplątać się z finansowych kłopotów? Skorzystaj z niej mądrze, a zdziwisz się, jak duży ma ona potencjał! Sprawdź, jak przy pomocy szybkiej gotówki z chwilówki uwolnić się od długów i odzyskać spokój ducha.

Każdemu się zdarza!

Każdy może mieć kłopoty finansowe. W niektórych miesiącach po prostu gromadzą się wydatki: wyższe rachunki, organizacja urodzin, wyjazd na wakacje. Czasami kłopoty z pieniędzmi są związane też z niższą wypłatą na skutek skorzystania ze zwolnienia lekarskiego albo nawet chwilową bezrobotnością. Każdy czasami wpada w takie kłopoty i potrzebuje pomocnej dłoni, by się z nich wydostać. Niestety nie każdy może w tej sytuacji liczyć na pomoc znajomych czy rodziny. Wtedy pomocna może być chwilówka. To szybka gotówka, którą można uzyskać nawet w ciągu kwadransa i zwrócić w ciągu 30 do 90 dni. W ten sposób można całkiem wygodnie i szybko uwolnić się od długów, a samą chwilówkę spłacić w kolejnym miesiącu, kiedy Twoja sytuacja finansowa się już unormuje. W ciągu kilku miesięcy Twoje życie może się zmienić na tyle, że spłata nie będzie stanowiła problemu.

Czy trzeba bać się spirali długów?

Większość osób uważa, że chwilówka dla zadłużonych to nie jest najlepsze rozwiązanie. Zaciąganie kredytów na spłatę innych długów wydaje się być na pierwszy rzut oka błędem. W rzeczywistości jednak jest najlepszym rozwiązaniem, by odzyskać płynność finansową. Nigdzie nie jest powiedziane, że po skorzystaniu z chwilówki, konieczne będzie sięgnięcie po kolejną na jej spłatę. Trzeba też podkreślić, że w razie kłopotów ze spłatą zobowiązania można też skontaktować się z kredytodawcą i przedyskutować warunki spłaty. W wielu wypadkach termin można przełożyć tak, by okres spłaty się wydłużył i kredytobiorca miał mniejszy problem z oddaniem pieniędzy. Dzięki temu wcale nie musi szukać kolejnej chwilówki i zaciągać następnych zobowiązań.

Rozmowa z wierzycielem

W parabankach też pracują ludzie, którzy są w stanie zrozumieć, że na skutek zwykłego przeoczenia przegapiłeś termin spłaty. Kluczowe tutaj jest jednak nawiązywanie kontaktu z wierzycielem. W żadnym wypadku nie powinno się go ignorować i nie odbierać listów. Pamiętaj, że to nic nie da, bo w takim wypadku obowiązuje tzw. fikcja doręczenia. Oznacza ona, że pomimo że list nie został odebrany z placówki pocztowej, w mniemaniu sądu został on dostarczony i odczytany. Pamiętaj, że w Twoim interesie jest rozmowa z wierzycielem i wspólne wypracowanie kroków, które pozwolą Ci uwolnić się od długów i wyjście na prostą.