Asteroida Apophis niepokoi badaczy

Asteroida Apophis wciąż nie daje uczonym spać spokojnie. Według nowych obliczeń nie jest wykluczone, że obiekt ten może uderzyć w Ziemię w ciągu kilkudziesięciu najbliższych lat.

Apophis wciąż niepokoi

Jeszcze nie tak dawno prezentowane obliczenia i symulacje wykluczały ryzyko kolizji z Ziemią tego kosmicznego obiektu. Teraz jednak nowe dane wskazują, że może być inaczej. Okazuje się bowiem, że asteroida Apophis w nierównomierny sposób emituje ciepło, co w nieznacznie, ale w losowy sposób zmienia jej tor lotu.

Przypomnijmy, że Apophis do średniej wielkości około 300 metrowa asteroida, która dwukrotnie w najbliższych dekadach zbliży się do naszej planety na niewielką w kosmicznej skali odległość. Do pierwszego zbliżenia dojdzie już 13 kwietnia 2029 i, co ciekawy wówczas będzie można dostrzec ją nawet gołym okiem. Obiekt bowiem według obliczeń przekroczy wówczas orbitę satelitów telekomunikacyjnych. W tym przypadku wszystkie wyliczenia wykluczają jej uderzenie w Ziemię.

Ryzyko kolizji w 2068 istnieje

Dotychczas podobne opinie pojawiały się w kontekście kolejnego zbliżenia, do jakiego ma dojść w 2068 roku. Ostatnio jednak badacze z Uniwersity of Hawaii oraz z Jet Propulsion Laboratory zgodnie oświadczyli, że w tym drugim przypadku nie da się na 100% wykluczyć impaktu. Wszystko za sprawą niedawnego wykrycia na tej asteroidzie tzw. efektu Jarkowskiego polegającego na nierównomiernej emisji ciepła przez ten kosmiczny obiekt. Wskutek jej oddziaływania powstaje słaba siła, która jednak ma wpływ na tor lotu obiektu.

Odkrycie to zmienia dotychczasowe wyliczenia i zmusza do korekty stawianych wcześniej prognoz. O ile możemy btć w miarę pewni, że zbliżenie za 9 lat nie zagraża Ziemi nawet z uwzględnieniem nowoodkrytego zjawiska to nie ma już takiej pewności w przypadku kolejnego spotkania prawie 40 lat później. Według nowych obserwacji za pomocą teleskopu Subaru wykazały obecność efektu na wskazanym obiekcie co powoduje odchylenie od regularnej orbity o około 170 metrów w ciągu roku. To już wystarczy aby scenariusz potencjalnego zderzenia w 2068 roku brać poważnie pod uwagę.

Badanie zaprezentowano w trakcie wirtualnej konferencji, którą zorganizowało Division for Planetary Sciences American Astronomical Society. Należy jednak podkreślić, że sprawa wymaga dalszych obserwacji i analiz, aby ostatecznie potwierdzić lub wykluczyć nowe wnioski. Z uwagi na długi czas dokładne ryzyko ewentualnej kolizji prawdopodobnie poznamy dużo wcześniej przed 2068 rokiem.