Niepowodzenie misji Taranis

Niepowodzenie misji Taranis

Niepowodzeniem zakończył się ubiegłotygodniowy start rakiety Vega z kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej. Jest to dotkliwy cios dla programu badań kosmosu oraz dla polskich konstruktorów, którzy współpracowali przy budowie jednego z satelitów, które znalazły się na pokładzie.

Do nieudanego startu doszło w nocy z poniedziałku na wtorek 16/17 listopada bieżącego roku. Z ramienia Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk o zdarzeniu poinformowała Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka. Jak czytamy w komunikacie na pokładzie rakiety znajdowały się dwa satelity, z czego jeden powstały z udziałem polskich badaczy. Za start i przebieg lotu odpowiadała spółka Arianspace. Jak poinformowano do pierwszych nieprawidłowości doszło już około 8 minut po starcie. Wówczas okazało się, że rakieta zeszła ze swojej właściwej trajektorii lotu co ostatecznie doprowadziło do katastrofy i utraty misji.

Polscy uczeni brali udział w pracach nad jednym z satelitów o nazwie Taranis, któy był na pokładzie. Urządzenie wyposażono w szereg czujników i przyrządów niezbędnych do badania tajemniczych wysokoenergetycznych rozbłysków TLE. Zjawisko odkryto przypadkowo już w 1989 roku, choć ich istnienie w teorii przewidział już w latach 20 ubiegłego wieku szkocki fizyk C.T.R. Wilson. Polacy pracowali przy misji Taranis od jej początku czyli od ponad dekady. Brali udział w tworzeniu pokładowych instrumentów badawczych wspólnie z kolegami z Czech oraz Danii. W zespole były także wybitne nazwiska reprezentujące Europejską Agencję Kosmiczną i francuskie Narodowe Centrum Badań Kosmicznych.

W polskim Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk zaprojektowano i stworzono od podstaw będący częścią kompleksu MEXIC zasilacz. Skrót oznacza Multi Experiment Interface Controller, który jest mózgiem całego zespołu instrumentów naukowych. Miał zarządzać i koordynować pracę poszczególnych instrumentów takich jak kamery czy fotometry, które przy prędkości wykonywania 30 zdjęć na sekundę zachowują wysoką czułość o oraz dużą rozdzielczość rzędu kilkuset metrów.