Zdemaskowanie mitów związanych z botoksem – czy naprawdę szkodzi i powoduje wygląd "maski"?

Botoks, znany również jako toksyna botulinowa, jest stosowany w medycynie od ponad czterech dekad. W ciągu tych lat narosło wiele legend i nieprawdziwych twierdzeń na temat tego preparatu. Czy toksyna botulinowa niesie ze sobą ryzyko dla zdrowia? Czy rzeczywiście sprawia, że nasza twarz wygląda jak stłumione uczucia maski? Czy istnieje ryzyko uzależnienia?

W najnowszym wydaniu podcastu „Zdrowie bez cenzury”, prowadząca Anna Kaczmarek rozmawia z gościem – dr Barbarą Walkiewicz-Cyrańską, specjalistą w dziedzinie dermatologii estetycznej. Plan ich rozmowy obejmuje wyjaśnienie wszelkich niejasności związanych z tą substancją.

Dr Walkiewicz-Cyrańska podkreśla, że toksyna botulinowa jest lekiem. „To jest kluczowe miejsce rozróżnienia,” mówi, „w arsenale produktów i technik wykorzystywanych w medycynie estetycznej, liczne substancje nie są lekami. Botoks jest jednak używany przez lekarzy. Aby go uzyskać, musisz przejść przez mnóstwo procedur i wypełnić setki tysięcy formularzy, a jego efekty są analogiczne do innych leków.”

Doktor kontynuuje, wyjaśniając: „Bez względu na specjalizację medyczną, w której jest stosowany, botoks działa na przewodzenie nerwowo-mięśniowe. Czyli, miejsca gdzie zmarszczki są wynikiem mimiki twarzy – na przykład na czole czy wokół oczu, znane jako kurze łapki.”